Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miro Ekspert
Dołączył: 14 Paź 2014 Posty: 202
|
Wysłany: Sob Lip 25, 2015 3:00 pm Temat postu: Jak leczyć kłykciny kończyste? |
|
|
Może ktoś miał i mógłby mi napisać, jak to świństwo wyleczyć? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mieszkaniowy
|
Wysłany: Temat postu: Ogłoszenia z portalu |
|
|
Ładowanie ogłoszeń... |
|
Powrót do góry |
|
|
tubylec Specjalista
Dołączył: 06 Lis 2014 Posty: 54
|
Wysłany: Wto Lip 28, 2015 11:14 am Temat postu: |
|
|
Idź do dermatologa albo jakiegoś innego lekarza, bo ktoś musi to zobaczyć i ocenić, czy nadaje się do leczenia normalnego, czyli za pomocą maści, czy raczej do usunięcia. Zresztą poczytaj sobie o nich na stronie: http://klykcinyhpv.pl/klykciny-konczyste-u-mezczyzn/
Tam jest to dość dokładnie opisane, łącznie z substancjami czynnymi, które są stosowane w leczeniu.
Z doświadczenia wiem, że nie warto zwlekać, gdyż nieleczone kłykciny mogą się przekształcić w nowotwór. |
|
Powrót do góry |
|
|
Franko Ekspert
Dołączył: 18 Paź 2011 Posty: 1063
|
Wysłany: Sro Lip 29, 2015 1:41 pm Temat postu: |
|
|
Oj paskudne to jest... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleka Ekspert
Dołączył: 04 Kwi 2014 Posty: 281
|
Wysłany: Czw Lip 30, 2015 11:29 am Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem, to kłykciny nie wyleczysz nigdy do końca. Zawsze będziesz nosicielem. Nie wiem, jak teraz, ale kiedyś dosyć długo trzeba się było maścią smarować...
__________________________
http://pomocdrogowa.w.poznaniu.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
mamanaetacie Uczestnik
Dołączył: 30 Lip 2015 Posty: 10
|
Wysłany: Czw Lip 30, 2015 11:58 am Temat postu: |
|
|
Nawet nie chcę googlować bo brzmi już okropnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Radekrak Ekspert
Dołączył: 10 Wrz 2017 Posty: 373
|
Wysłany: Nie Wrz 10, 2017 2:18 am Temat postu: Nieuleczalne choroby |
|
|
Przede wszystkim Ci nie zazdroszczę, Po drugie... niestety, jest to choroba nieuleczalna, która może tylko ewentualnie na chwilę się zastopować. Dobrze chociaż, że nie rozwinęło sie to u Ciebie w raka, bo to już gorsza sprawa.
U mojej narzeczonej podejrzewano raka jajników, okropny strach i bezsilność. Nie poddaliśmy się pierwszej diagnozie. zrobiliśmy na rak jajnika testy genetyczne i odetchnęliśmy z ulgą. To nie było to .
Idź do lekarza, na pewno coś doradzi. Trzymaj się ! |
|
Powrót do góry |
|
|
kasandra99 Ekspert
Dołączył: 25 Lis 2019 Posty: 68
|
|
Powrót do góry |
|
|
|